Zupa o tej rzadko spotykanej nazwie popularna jest w Kolumbii i na Kubie. Jej podstawowym elementem są ziemniaki, kurczak i mleko, choć wielu zaskakuje połączenie tych smaków z m.in. awokado, kukurydzą lub kaparami. Bez obaw, kolumbijczycy wiedzą co dobre, a sam przepis ma ponad 1000 lat!
Składniki (4 porcje):
- ziemniaki – obrane i pokrojone w kostkę (700 g),
- ziemniaki – oskrobane, pokrojone w grube plastry (400 g),
- pierś z kurczaka (4 – 8 sztuk),
- mleko (0,6 litra),
- woda (0,6 litra),
- kukurydza (150 g),
- cebula (1 sztuka),
- czosnek (1 ząbek),
- oliwa z oliwek (2 łyżki),
- suszony tymianek (1/2 łyżki),
- świeżo posiekana kolendra i natka pietruszki (po 1 łyżce),
- sól, pieprz (do smaku).
Dodatki:
- kapary (odsączone – 5 łyżek),
- śmietana 18% (200 ml),
- awokado dojrzałe (1 sztuka).
Przygotowanie:
W dużym rondlu, choć na małym ogniu, rozgrzewamy oliwę, w której smażymy posiekaną cebulę do momentu jej zeszklenia. Dodajemy czosnek oraz tymianek i smażymy jeszcze przez minutę lub dwie. Wcześniej pokrojone na kawałki filety z kurczaka wrzucamy do rondla, zwiększamy ogień i smażymy na złoto. Następnie do rondla wlewamy mleko oraz wodę, doprowadzamy do wrzenia, dodajemy sól i pieprz do smaku, a następnie wrzucamy ziemniaki (zarówno plastry jak i kostkę). Wszystko gotujemy dobre 40 minut na małym ogniu. Po tym czasie, za pomocą łyżki cedzakowej, wyjmujemy ugotowane kawałki kurczaka i odkładamy do przestygnięcia. Jeśli będą już chłodne, kroimy je na mniejsze cząstki.
Tymczasem wracamy do zupy. Energicznie mieszamy całą zawartość garnka, co zagęści nieco zupę. Wsypujemy kukurydzę i gotujemy aż zmięknie (10 minut powinno wystarczyć), następnie wrzucamy zioła i kurczaka, chwilę gotujemy i zestawiamy z ognia. Do osobnych miseczek nakładamy kapary, śmietanę oraz plastry obranego awokado. Zupę podajemy w głębokich miskach, do których goście, wedle uznania mogą dodawać kapary, awokado lub śmietanę.