Co jeść zimą, by czuć się dobrze?

Zimą mamy większe zapotrzebowanie na kaloryczne posiłki, które sycą, rozgrzewają i dodają energii. Sprawdź listę dobrych, sezonowych wyborów na naszym blogu!!

1. Postaw na kiszonki! Fermentacja, w wyniku której powstają kiszonki, sprawia, że warzywa są nasycone witaminami i minerałami, czasem nawet bardziej niż świeże. Poza tym wszystkie składniki w kiszonkach są lepiej przyswajalne. W Polsce zimą trudno o szeroki wybór świeżych warzyw, kiszonki przychodzą więc z odsieczą! Co ważne – kisić można właściwie wszystko: paprykę, kapustę pekińską, buraki, jabłka, cebulę oraz czosnek.

2. Wybieraj kasze. Postawili na nie nasi Szefowie Kuchni, postawcie i Wy! Mają bardzo dużo błonnika, co poprawia trawienie, witaminy (A, E i sporo witamin z grupy B) oraz cały zestaw minerałów. W kaszach można przygotowywać wybierać, przebierać na różne sposoby z rozmaitymi dodatkami.

3. Zaprzyjaźnij się z daniami warzywnymi i zupami. W mroźne dni potrzebujemy ciepłego jedzenia, surówki lepiej zostawić na lato. Podstawą diety powinny być gotowane warzywa. Dieta powinna być bogata w brokuły, cebulę, marchew, buraki, kapustę i warzywa strączkowe. Nie zapominajmy również o ziemniakach, selerze i porze. Wszystkie warzywa nadają się też na pożywne i gorące zupy kremy.

4. Zjedz ciepłe śniadanie. Zimowy poranek najlepiej rozpocząć od ciepłego posiłku. Śniadanie powinno być wartościowe i sycące. Nasza propozycja to pożywna owsianka z dodatkiem banana, rodzynek i ulubionych orzechów. Jeśli nie przepadacie za słodkim śniadaniem, można zjeść omlet przygotowany z dwóch jaj. Do tego warto dołączyć ciemne pieczywo oraz ulubione warzywa.

5. Rozgrzewaj się! Świetnym sposobem na dostarczenie witamin oraz rozgrzanie organizmu jest picie soków z czarnej porzeczki oraz dzikiej róży. Natomiast gorąca zielona herbata jest źródłem flawonoidów, które nie tylko zwalczają wolne rodniki, ale także wykazują działanie przeciwbakteryjne oraz przeciwwirusowe. W okresie zimowym wiele osób spożywa napoje alkoholowe, aby się rozgrzać. Nie jest to dobry pomysł, ponieważ uczucie ciepła, które się odczuwa, jest spowodowane rozszerzeniem naczyń krwionośnych. Paradoksalnie, proces ten powoduje większą utratę ciepła z organizmu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *