Ucha to rosyjska zupa rybna przyrządzana z kilku gatunków słodkowodnych ryb. Charakterystyczne dla niej są też koperek, cytryna, cebula i przyprawy. W 1842 roku uznana przez Johanna Georga Kohla za najlepszą potrawę kuchni rosyjskiej. Niezwykle ceniona i oryginalna, ponoć zaklęta jest w niej rosyjska, kulinarna dusza. „Duszę” tę pochłaniamy szybko, by nic z niej nie stracić. A oto przepis:
Składniki (4 porcje):
- filet z suma lub sandacza (750 g),
- drobne, słodkowodne ryby w całości (np. leszcze, płocie) (1 kg),
- woda (2 litry),
- cebula (2 małe),
- pietruszka (2 małe),
- liść laurowy (2 sztuki),
- sól, pieprz (do smaku),
- natka pietruszki (do posypania).
Przygotowanie:
Najpierw zaczynamy od drobnych ryb, które gotujemy na małym ogniu przez około 30 minut. W ten sposób przygotowujemy bulion rybny. Gotowy bulion odcedzamy. Ziemniaki obieramy i kroimy w kostkę, po czym dorzucamy do wrzącego wywaru. Teraz czas na cebulę, której (co ciekawe) nie kroimy, a nawet nie obieramy – wrzucamy w całości, w łupince. Do garnka dodajemy liście laurowe oraz korzeń pietruszki i wszystko gotujemy 15 minut. Filet ze szlachetnej ryby wkładamy do zupy i gotujemy całość około 20 minut. Zupa prawie gotowa. Trzeba ją jeszcze doprawić masłem i podać z dużą ilością posiekanej natki pietruszki oraz kawałkami fileta.