Zupa grochowa z dorszem i wędzonym boczkiem

Przepis na tradycyjną wersję zupy grochowej zna każdy. Niektórzy wyczytali go w starym zeszycie z przepisami babci, inni znaleźli w książce czy w Internecie. Proporcje w przepisach się różnią, każdy jednak opiera się na podobnych składnikach. Postanowiliśmy więc nieco go odświeżyć i zaserwować Wam wersję, jakiej się nie spodziewaliście – oto nasza zupa grochowa z dorszem i wędzonym boczkiem!

Grochówka zyskała miano naczelnej zupy wojskowej. Nic w tym dziwnego – ta gęsta, pachnąca wędzonką i majerankiem potrawa jest tak sycąca, że z powodzeniem zastąpić może dwudaniowy obiad. A nasza odświeżona zupa grochowa z wędzonym boczkiem i dorszem nie dość, że zawiera wszystkie elementy tradycyjnej grochówki, to przez dodatek dorsza staje się wyjątkowa i niepowtarzalna – z pewnością zaskoczycie nią Waszych gości, nawet jeśli będzie to obiad z tradycjonalistami!

  Zupa grochowa z dorszem i wędzonym boczkiem

Składniki (9 porcji):

    • 2l wody
    • ulubiona włoszczyzna
    • 200g łuskanego grochu
    • 250g filetu z dorsza
    • 250g boczku wędzonego
    • 50g selera naciowego
    • 3 ząbki czosnku
    • 150g cebuli
    • 50g mąki pszennej
    • 50g limonki
    • solej rzepakowy
    • sól i pieprz
    • estragon suszony

PRZYGOTOWANIE: Groch moczymy przez noc w zimnej wodzie. Boczek kroimy w kostkę 1,5cm x 1,5cm i podsmażamy na oleju do zrumienienia. Cebulę, seler i czosnek kroimy w drobną kostkę i dodajemy do boczku. Dodajemy groch, zalewamy bulionem i wodą, zagotowujemy. Gotujemy do miękkości grochu. W tym czasie filety z dorsza rozmrażamy i odciskamy z nadmiaru wody, lekko solimy, obtaczamy w mące i smażymy na głębokim tłuszczu. Odsączamy na papierze i odstawiamy. Do zupy dodajemy przyprawy i wcześniej usmażonego dorsza, pokrojonego na mniejsze kawałki. Doprawiamy do smaku sokiem z limonki. Gotujemy jeszcze około 5 minut do połączenia smaków. Zupa grochowa z dorszem i wędzonym boczkiem gotowa!

Podajemy z suszonym estragonem i/lub majerankiem  

Pro tip:podczas gotowania uważajcie aby nie przypalić grochu! Jeśli tak się stanie, cała zupa przejdzie smakiem spalenizny – więc warto jej troskliwie doglądać!

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *